Cytrusy uprawa w domu

Sezon cytrusów w sklepach trwa praktycznie cały rok. Niestety aby one mogły dotrzeć do Polski, musiały one przebyć długą drogę, do której zostały odpowiednio przygotowane. Po pierwsze, zostały zapakowane do skrzynek nie do końca dojrzałe. Po drugie musiały zostać zabezpieczone konserwatywnymi. W związku z tym, to co kupujemy w sklepach, zamiast zapewnić nam zestaw witamin może też nam szkodzić. Dlatego też chcę Was namówić na uprawę cytrusów w domu, w doniczkach, pojemnikach.

Uprawa cytrusów w Powsinie
Uprawa cytrusów w Powsinie

Domowe owoce nie zaspokoją całkowicie waszych potrzeb, ale będą dostępne w momencie, kiedy potrzebujecie skórki cytryny lub pomarańczy do ciasta, do deserów lub innych potraw. Jeśli lubicie gotować to cóż nie jest bardziej wygodnego, niż limonka rosnąca na oknie.

Leila ( Rangpur Lime)
Leila ( Rangpur Lime)

Sama też taką kupiłam

Leila ( Rangpur Lime) Przywędrowała z Indii, aby dołączyć do rodziny cytrusów. Nazywana jest królową zapachu.

Skąd pochodzą cytrusy?

Chińskie zapisy, sięgające dwóch tysięcy lat przed narodzeniem Chrystusa, zawierają informację, o koszu pełnym pomarańczy, które pojawiły się na stole władcy Ta Yu. Na południe Europy zostały sprowadzone przez Aleksandra Wielkiego, około 350 roku przed naszą erą.

Następnie Krzysztof Kolumb zawiózł je na Haiti, a później trafiły na Florydę i do Kalifornii.

Jeśli chodzi o Europę Północną, to rozwój powszechnie dostępnych szklani, którymi szczycił się każdy bogaty ziemianin przyczynił się do uprawiania ich w pojemnikach. Hodowane one są z powodzenie do dziś w szklarniach Wersalu, ale też był uprawiane prze z Izabelę Czartoryską.

Czego potrzebujesz aby uprawiać w pojemnikach w domu

Szperając w internecie trafiłam na ciekawą książkę Darren Sheriff ” How to grow citrus practically anywhere”, i przyznam że prosty poradnik, oparty na doświadczeniu autora zwiera mnóstwo użytecznych wskazówek jak uprawiać cytrusy w pojemnikach.

Od czego zacząć uprawę? Darren, namówiony przez żonę kupił cytrusa na wyprzedaży, nie przupuszczał wtedy, że doprowadzi go to do kolekcji składającej się obecnie ma kilkadziesiąt roślin.

Zainspirowana jego przykładem wybrałam się do najbliżego Leroy Merlin i kupiłam limonkę. Była to najlepiej prezentująca się roślina na tle innych cytrusów. Wstawiłam ją do drugiej donicy, aby mieć możliwość podlewania z jednoczesnym odprowadzeniem wody. W międzyczasie zakupiłam lampę do roślin, aby dostarczyć jej od 6-8 godzin słońca dziennie.

Jakie cytrusy wybrać

Kalamondyna – obsypane małymi owocami drzewko, sztucznie otrzymany mieszaniec kwaśnej mandarynki z kumkwatem japońskim

Cytryna Meyera – skrzyżowanie cytryny i prawdopodobnie sztucznej pomarańczy. Przywędrowała na początku 20 wieku do Stanów, odkryta przez Meyera. Podczas dojrzewania jest żółta, a następnie zmienia kolor na pomarańczowy. Wytrzymuje temperatury do minus 20 stopni Celcjusza.

Limonka – możemy je podzielić na dwa typy, pierwszy to małe, kwaśne, z dużą ilością nasion owoce. Do niej należy meksykańska limonka.

Drugi typ zawiera większe owoce, praktycznie bez nasion , jest to Citrus latifolia, odmiana zwana perską lub Taitii. Jest ona bardzo soczysta i niesamowicie kwaśna.

Inną odmianą jest limonka Kieffer, liście są wykorzystywane w potrawach indyjskich, więc warto ją mieć w doniczkowej kolekcji.

Pomarańcze – mówiąc cytrusy pewnie masz je głównie na myśli.

Jest wiele odmian pomarańczy i w zasadzie warto uprawiać te, które są dostępne w sklepie.

Kumkwat – z którym spotkałam się na greckim Korfu, jak znakomita podstawa likieru. Posiada on bardzo małe, słodkie soczyste owoce.

Mandarynki i grejpfruty, które znakomicie znamy. Te drugie, ze względu na rozmiar owoców, mogą być trudne w domowej uprawie.

Doniczki

Nie ma znaczenia czy wykorzystasz plastikową, czy ceramiczną doniczkę. Może to być plastikowe opakowanie po produktach spożywczych. Najważniejsze jest aby miało otwory w dnie, które odprowadzą nadmiar wody. Cytrusy nienawidzą mokrego podłoża, a przede wszystkim korzeni w wodzie. Za to uwielbiają mokrą glebę.

Ja wstawiłam doniczkę w doniczkę, aby mieć możliwość szybkiego odprowadzenia nadmiary wody. Jeśli chodzi o samo podlewanie to cytrusy nie boją się przesuszenia. Widziałam na jednym z programów, że powinno się podlewać jak liście zaczną się lekko zwijać.

Duże doniczki, które wyniesiecie na zewnątrz muszą stanąć na podpórkach, mogą to być małe klocki. Nie mogą zostać postawione bezpośrednio na ziemi.

Jaki rozmiar doniczek ? oczywiście zależy to od rozmiaru drzewka cytrusowego. Powinna ona wystarczyć na dwa lata po przesadzeniu.

Ziemia

Przede wszystkim właściwie ph, które powinno być w zakresie 5.5-6.6, kierujące się w kierunku kwaśnej skali.

Podstawowym składnikiem jest perlit, który można z łatwością kupić w internecie. Ja poszłam na łatwiznę i kupiłam ziemię gotową do cytrusów.

Poniżej podaję przepis jak przygotować samemu dobre podłoże:

Przepis nr 1: 8 części czarnoziemu, 3 części piasku (jest neutralny z ph 7.0), 2 części perlitu i garść torfu.

Przepis nr 2: 5 części kory sosnowej (max rozmiar 2 cm), 1 część perlitu, 1 część czarnoziemu.

Warunki pogodowe

Cytrusy kochają słońce, minimalna dzienna dawka to 6-8 godzin. Latem wystawiamy je na zewnątrz od strony południowej i tak zostawiamy je do jesieni. Nie lubią przemieszczania, obracania.

Zimą chowamy je do środka, ale musi to być pomieszczenie z temperaturą 5-8 stopni Celsjusza, wilgotność 60-75%. Oczywiście dalej musimy im zapewnić odpowiednie oświetlenie. W klimacie Europy Północnej jedynym wyjściem jest zakup lampy do roślin.

Ogród tropikalny w Paryżu – polecam do przeczytania